W dniu ślubu przyjechałem do Mateusza i zobaczyłem obraz z lat dzieciństwa. Stara droga a przy niej piękne stare wierzby. Takie popękane, rozłożyste, nie raz już przycinane. Idealny motyw na background zdjęciowy. Takie obrazy widziałam u swojej babci . Postanowiłem że wrócę tu podczas pleneru i spróbuję coś z tego wyrzeźbić. Tyle wyjaśnienia a propos drzewa. A co o Paulinie ? Wrażliwa, emocjonalna, delikatna, piękna. No i te skryte, małe tatuaże. A na plenerze to było ganianie za światłem. Moim zdaniem warto obejrzeć zdjęcia.