Opera a’la Pewex
Jedna z ostatnich tegorocznych sesji, z lekką dawką nostalgii i humoru 🙂
Jedna z ostatnich tegorocznych sesji, z lekką dawką nostalgii i humoru 🙂
Właściwie to powinienem zatytułować „Dwa wróbelki” bo tacy radośni, pozytywnie nastawieni do życia, wpatrzeni w siebie że aż miło patrzeć.
Sesja już miała publikację na swoim blogu, jednak tym razem chciałem zaprezentować razem z muzyką, która moim zdaniem bardzo dobrze
krótka, blogowa, 50 zdjęciowa historia Uli i Tomka którzy powierzyli mi rejestrację fotograficzną ich najważniejszego dnia w życiu.
Kolejna wizyta w malowniczym miasteczku i kilka nowych znalezionych kadrów. W roli głównej Marta i Maciek.
W tym roku pogoda płata różne figle. Marta z Piotrem zaplanowała piękny, plenerowy ślub na polach golfowych, jednak temperatura tego
Sesja brzuszkowa z jedną modelką ? To przecież standard. Ale z trzema to już coś ;). Fragment radosnej sesyjki z
Korzystając z gościnności Ritowiska, w zimowej aurze, 20 zdjęć sesji ślubnej Marty i Darka.
Ot taka zabawna sesyjka na rolkach Ani i Bogusia 🙂
Poniżej wybranych 30 zdjęć ze wspólnej, wakacyjnej wyprawy do Norwegii.
30 fotek sesji narzeczeńskiej Gosi i Tomka
Krótki epizod w NY podczas zeszłorocznego pobytu w USA. Wyjazd również całkowicie spontaniczny. W niedzielę o godz. 21: 00
Przed sezonem trochę inny materiał, zrobiony dokładnie rok temu, podczas spontanicznej wyprawy do USA. Znalazłem się tam dlatego, że Marcin
To jeden z ostatnich materiałów, wykonanych w poprzednim sezonie. Cała ceremonia odbyła się w Wysokim Mazowieckiem, plener natomiast wykonałem 27
Tym razem prezentuję dość obszerny materiał, wykonany w ostatni tydzień października. Aura w tym okresie jest niestety bardzo kapryśna więc
Tym razem chciałem zaprezentować materiał, powstały w oparciu o pomysł Aldony i Jarka – pary która zapragnęła w swoich zdjęciach
Za mną ciekawy ale bardzo pracowity sezon, a przede mną wagon zdjęć do obróbki i nadrabianie blogowych zaległości, które sięgnęły
Ten obszerny materiał zajął trochę czasu w obróbce ale już dawno nie przytachałem do domu takiej ilości zdjęć. W końcu
Jeszcze w grudniu nie przypuszczałem że za kilka miesięcy bedę fotografował za wielką wodą. Każdego kto by tak sądził ,
Tego ślubu, tego wesela nie da się zapomnieć. Dzień spędziłem w niezwykłej atmosferze, otoczony dookoła muzyką, śpiewem, w końcu kosmicznym